Zobacz koniecznie:
Ładowanie...

Jones, mieszkający na codzień na Florydzie podczas spaceru zobaczył szopa uciekającego przed jego synem który wskoczył na grzbiet aligatora. Na szczęście dla tego sympatycznego uciekiniera był on szybszy od gada i zanim drapieżnik zdołał się zorientować , że śniadanie samo pcha się mu do gardła zdołał zeskoczyć i znikną w gęstych krzakach. Jones wykazał się niesamowitą szybkością i zdołał to wszystko sfotografować ku naszej radości.



SPODOBAŁO CI SIĘ? POLEĆ DALEJ NA FB,G+ itp.

0 komentarze:

Prześlij komentarz